Mieszkańcy chcą odwołać wójta gminy Wąwolnica

Coś się komuś najwyraźniej pokręciło - droga przez Zawadę jest drogą gminną i jest doskonale pewne, że powiat do jej remontu nie dołożył, ani gmina powiatowi tym bardziej, bo powiat ma w dalekim poważaniu tę drogę.  Jeśli droga jest zrobiona, to za gminne, a więc nasze pieniądze. Ciekawe kiedy się zabiorą za ten projekt wodno-kanalizacyjny i z jakich funduszy to sfinansują... Budżet gminny nie jest z gumy i jak go ciagnąć, pęknie jak guma od majtek... i pokaże się D...

Brawo dla tymczasowego i sekretarza(chociaż więcej braw dla sekretarza).

Widzę że pisanie prawdy zabolało...

To, że czytając chaotyczny wpis z wczoraj z 19:58 zrozumiałem, że droga jest powiatowa i zarzutem jest to, że gmina dofinansowała jej remont nie jest dziwne jeśli się go przeczyta i absolutnie nie zmienia to sensu mojej wypowiedzi. Zresztą tym bardziej nie rozumiem zarzutu tej osoby która napisała „Droga Zawada,ile do inwestycji dołożyła gmina?”.  Co ma oznaczać to pytanie? Źle, że dołożyła do przebudowy swojej drogi gminnej!!!? Każda złotówka, którą udało się pozyskać z zewnątrz na remont jest zyskiem gminy i nie każdy potrafi to załatwić. Naprawdę nie wiem o co chodzi autorowi poza tym, że jest źle bo jest źle. Podsumowując bardzo przykro, że cokolwiek by się nie przydarzyło dobrego w naszej miejscowości jest natychmiast obes….ane przez ludzką zawiść. Lampy- źle, chodnik – źle, droga – źle wstyd………….

Tutejszy napisał:

Coś się komuś najwyraźniej pokręciło - droga przez Zawadę jest drogą gminną i jest doskonale pewne, że powiat do jej remontu nie dołożył, ani gmina powiatowi tym bardziej, bo powiat ma w dalekim poważaniu tę drogę. Jeśli droga jest zrobiona, to za gminne, a więc nasze pieniądze. Ciekawe kiedy się zabiorą za ten projekt wodno-kanalizacyjny i z jakich funduszy to sfinansują... Budżet gminny nie jest z gumy i jak go ciagnąć, pęknie jak guma od majtek... i pokaże się D...

 Że się komuś pokręciło, to już ewidentne, bo jakoś nie skomentował wątku o projekcie wod.-kan. - istotnym, gdyż angażującyn kolosalne gminne środki - wirtualne. Droga na Zawadę, czy przez Zawadę pochłonie resztę tzw. ''rezerwy budżetowej" Gminy, podczas kiedy złożono wniosek o dofinansowanie do przebudowy sieci wodno-kanalizacyjnej. Wniosek podobno nawet przeszedł, ale kto w Gminie potrafi znaleźć środki na tę inwestycję? Droga na Zawadę, albo obok Zawady zjadła resztę wolnych środków. Teraz to już tylko kredyt i to najlepiej w parabanku. O tym jakoś gazety nie piszą... i sms-ów też nie ślą...

Żeby nie było: nie jestem zwolennikiem Wójta. Nie rozumiem tylko waszego sposobu myślenia. Jeśli droga leży na terenie gminy i korzystają z niej nasi mieszkańcy to nie jest ważne czy jest ona gminna czy powiatowa, ważne żeby była dobrej jakości. W przypadku drogi gminnej wiadomo ze gmina musi sobie sama poradzić.W przypadku drogi powiatowej wiadomym jest że powiat nie rozpocznie inwestycji bez współfinansowania ze strony gminy. Tak czy siak gmina musi wyłożyć kasę, a wójt może cieszyć się że infrastruktura na tereenie jego gminy jest co raz lepsza.

I debet w rachunku też coraz większy

Trzeba coś robić żeby nie być tymczasowym.

Panie Wójcie gdzie to eksluzywne oświetlenie na głównej ulicy Wąwolnicy? Dlaczego Lubelska wciąż zaciemniona?

Dzisiaj nadal ciemno na Lubelskiej.

Tak ma być....

Ciemność widzę, ciemność. Lubelska nadal wygaszona.

Jak mi przykro...

A dzisiaj już lampy na wąwolnickiej ulicy Lubelskiej działają. Elektorat dziękuje wójtowi. Tylko trzy dni nawoływania i świecą. Można? 

Tylko trzy dni...wielkie mi co...

Dzień dobry,  Długo czekałam na jakikolwiek kont-post do ostatniego, ale wyglada na to, że bzdetów nikt komentować nie chce.  Pocałujcie wy się wszyscy w... lampę. O czym piszecie??? Jak nie macie o czym pisać, to się raczej powstrzymajcie!!!  Tyle było parę lat temu gadania o PSZOK-u - że nie tu, że nie tak, że szczury, itp..., to może w końcu czas na właściwą lokalizację, skoro ta dotychczasowa jest "be"???  Jakoś w tej kwestii ani Wójt, ani Rada nie zajmują stanowiska, to może było wszystko OK? Nie pisze już o drogach - w Kęble, Łopatkach, Zawadzie - buduje się tylko to, co widać, reszta - O D. Otłuc

Co z samochodem Łopatkowskich strażaków? Pan Siczek chciał zaszaleć i zaszalał.

Co sie stało z tym wozem bojowym?

Bez uprawnień jechał.

I co z tego?